poniedziałek, 14 marca 2016

Rozdział 13

-Spadłaś z drzewa i straciłaś przytomność, Adrien podbiegł i zadzwonił po pogotowie a następnie zaczął Cię ratować.
-W jakim sensie ratować?-spytała Marinette.
-Było blisko zatrzymania akcji serca więc Adrien po prostu... no wiesz.
-Co?
-No zaczął robić sztuczne oddychanie.
-Co?!!!!!!!!!!! On mnie pocałował, a ja tego nie pamiętam?
-Wolałbym określenie wykonał 2 wdechy.
-2 razy mnie pocałował?!!!!!!!!-Marinette jednocześnie zaczerwieniła się i spanikowała.
-Jak zwał tak zwał, ale to nie koniec. Karetka w połowie drogi uległa wypadkowi więc Adrien postanowił nie czekać na następną i wziął Cię na ręce i zaniósł do tego szpitala, resztę już znasz.
-A...a...a..ale czy on był tu codziennie?
-Wtedy kiedy przyniósł Cię na miejsce, lekarze od razu zadecydowali zabrać Cię na blok operacyjny. Gdybyś tylko widziała Adriena. Był tak bardzo zmartwiony, że trudno było nam go uspokoić. Przez całą operację siedział pod salą i czekał. Gdy przyjechał po niego szofer to on kazał mu wrócić i powiedzieć ojcu, że już jest w domu i poszedł spać. Kiedy wszyscy wróciliśmy do domu koło 1 w nocy, znaczy Twoi rodzice i ja, Adrien nadal czuwał. Potem po operacji przez 3 dni czuwał przy Tobie bez przerwy. Nie chciał nic jeść ani pić. Dopiero trzeciego dnia kiedy już prawie nie mógł funkcjonować zabrałem go do mojego pokoju a gdy się wyspał to wreszcie zjadł po tych 3 dniach. Potem codziennie po szkole biegł do Ciebie, pytał lekarzy o Twój stan i czekał aż się wybudzisz. Codziennie opowiadał Ci dosłownie o wszystkim. Widać, że bardzo mu na Tobie zależy.
Marinette zaniemówiła. Łzy napłynęły jej do oczu. Nie wiedziała, że Adrienowi tak bardzo zależy na niej, że nawet oddałby za nią życie. W tej samej chwili chciała rzucić się w jego objęcia i wyznać mu wszystko to co do niego czuje...

2 komentarze:

  1. Czemu tak krótko?!?! Ja chcę więcej! ♡♡♡♡♡♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń